PS W zeszłym roku nic nie zachwyciło mnie jeżeli chodzi o pielęgnację ciała, więc nic wam nie pokarzę w tej kategorii.
PPS Pokazuję tutaj miniatury niektórych produktów (krem do twarz na noc i krem pod oczy) ze względu na to, że aktualnie miałam je tylko w takich opakowaniach.
PPPS Wszystkie pokazane kosmetyki będą w przyszłości miały swoje pełne recenzje.
Wszystko wyjaśnione, więc zaczynamy!
1. Garnier, Skin Naturals, Płyn micelarny 3 w 1 do skóry wrażliwej- to moja trzecia i jestem pewna, że nie ostatnia butelka tego płynu. Za około 20zł dostajemy 400ml produktu, który idealnie zmywa makijaż, nawet ten wodoodporny.
2. Organique, Basic Cleaner, Mild Cleaner Gel- bardzo wydajny żel do mycia twarzy. Idealnie doczyszcza twarz z resztek zanieczyszczeń. Jest to moja druga butelka i prawdopodobnie sięgnę po następną.
3. Ziaja, Liście Zielonej Oliwki, Oliwkowa woda tonizująca z witaminą C- używam jej jako tonik i w tej roli sprawdza się znakomicie. Dzięki atomizerowi jego zastosowanie jest bajecznie szybkie. Spryskuję twarz i czekam dosłownie chwilę na wchłonięcie się/wyschnięcie produktu. Niska cena, duża wydajność. Same plusy.
4. Foreo, Luna mini w kolorze magenta- dzięki niej pozbyłam się suchych skórek na twarzy, pory stały się prawie niewidoczne, a wypryski pojawiają się na mojej twarzy już bardzo okazjonalnie. Nie jest to tania szczoteczka, ale jej zakup zdecydowanie polecam.
5. Ziaja, Liście Zielonej Oliwki, Oliwkowa maska kaolinowa z cynkiem oczyszczająco-łagodząca- cudo, po prostu cudo! Twarz po niej aż trzeszczy, jednak nie jest podrażniona. Mój zdecydowany maseczkowy faworyt. Aktualnie w domu mam jeszcze cztery sztuki w zapasie, a zużytych już nawet nie liczę.
6. Ziaja, Liście Zielonej Oliwki, Skoncentrowany krem oliwkowy foto-ochronny SPF 20- mój krem na dzień. Dobrze sprawował się w cieplejsze jak i chłodniejsze dni, cienka warstwa szybko się wchłania i nadaje się pod makijaż.
7. Collistar, Crema energetica anti età- używałam go na noc. Gęsty o delikatnym zapachu róż. Dobrze nawilżał i dawał wrażenie delikatnie napiętej skóry. Bardzo dobry krem i z miłą chęcią kiedyś do niego wrócę.
8. Clinique, All About Eyes- idealny krem pod oczy. Skóra stała się po nim bardziej promienna, a cienie pod oczami mocno zredukowane. Aktualnie planuję zakup jego młodszego brata, czyli All About Eyes Rich.
9. BOMB COSMETICS, Kuracja do ust Kokosowe pocałunki- balsam do ust o przecudownym smaku i zapachu słodkiego kokosa. Potrafił doprowadzić moje wargi do idealnego stanu zawsze i wszędzie.
To wszyscy jeżeli chodzi o moich pielęgnacyjnych ulubieńców. Napiszcie co u was sprawdziło się w zeszłym roku. W następnej części kolorówka!
Właśnie dziś kupiłam maseczkę Ziaja:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam, miałam też tę wersję nawilżającą i też mogę ją polecić.
UsuńU mnie głównie ulubieńcy to żele z Dermacol i kosmetyki tołpy + matowe pomadki Golden Rose ;D
OdpowiedzUsuńMiałam z Tołpy krem pod oczy i szczerze mówiąc podobał mi się :) a pomadek nie miałam, choć wiele dobrego o nich słyszałam.
UsuńPrzyznam że poza micelem Garniera produkty te są mi obce.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam wypróbowanie produktów z Ziai.
UsuńZachęciłaś mnie tym żelem z Organique :) Ma on jakiś zapach?
OdpowiedzUsuńŻel jest na prawdę cudowny. Pachnie delikatnie, szczerze mówiąc trudno mi określić czym, po myciu nie utrzymuje się na skórze.
UsuńUwielbiam tą wodę tonizującą <3
OdpowiedzUsuńJest cudowna, myślę nad zakupem jeszcze innej wersji zapachowej :)
Usuńpiękna paletka <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń