Dziś przychodzę do was z najnowszym Shinyboxem, przez problemy u Glossybox niestety nie miałam możliwości zamówić pudełka, dlatego zdradziłam ich z firmą konkurencyjną. Pudełko nie dość, że śliczne, to do tego wyjątkowo udane.
 |
Opakowanie ochronne |
 |
Świąteczne pudełeczko |
 |
Cudowna zawartość:) |
1. Organique, żel do mycia twarzy (79zł/200ml)- delikatny żel do mycia twarzy przeznaczony do każdego typu cery.
2. Kerabond, zestaw trzy fazowej rekonstrukcji włosów- są to trzy próbki produktów do pielęgnacji włosów.
3. Loreal, błyszczyk do ust Glam Shine Fresh w kolorze nr 187 Aqua Mandarin- ładny błyszczek podkreślający naturalny kolor ust.
4. Anatomicals, krem do rąk (11,50zł/100ml)- Witaminowy krem do rąk.
5. Marion, bibułki matujące z pudrem Mat Express (12zł/50 sztuk)- matujące bibułki z jasnobrązowym pudrem nie niszczące makijażu.
6. Zestaw próbek od Farmony.
Z pudełka jestem bardzo zadowolona, najbardziej ciekawa jestem żelu do mycia twarzy oraz bibułek matujących.
Jak wam się podoba Shinybox grudniowy? Miałyście któryś z tych kosmetyków?